top of page
Szukaj
Zdjęcie autoraAnna Szreder

To nie zaburzenia erekcji!

Zaburzenia erekcji to najczęściej spotykana dysfunkcja seksualna u mężczyzn. Warto jednak wiedzieć, że nie każda trudność z erekcją to oznaka zaburzenia. Sporadyczne problemy ze wzwodem są naturalne i prawdopodobnie prędzej czy później doświadczy ich każda osoba z penisem. Często są związane z wysokim poziomem stresu czy zmęczenia, nową sytuacją czy chwilowym spadkiem podniecenia w trakcie stosunku. Oto kilka sytuacji, w których trudności z erekcją się pojawiają i jest to naturalne!





1. Pierwszy raz

Pierwsze doświadczenia seksualne to zwykle miks silnych emocji - podniecenia, podekscytowania, ale też lęku. Lęk jest dość typową emocją, która wielu ludziom towarzyszy w nowych, nieznanych sytuacjach. Nie do końca wiemy jak to powinno wszystko wyglądać, jak powinniśmy się zachować. Do tego może dochodzić lęk przed oceną, jak wypadniemy w tej nowej dla nas roli, jak parter/ka zareaguje. To jest zupełnie naturalne, że podczas pierwszego razu nasze ruchy mogą być niezręczne, może pojawić się jakaś trudność np. problem z założeniem prezerwatywy, zdjęciem jakiejś części garderoby itp. Mogą też pojawić się problemy z erekcją.


Jak sobie z tym radzić?

Przede wszystkim wiedzieć, że to naturalne, że pierwszy raz może być daleki od idealnego obrazu kreowanego w mediach. Na pewno warto zadbać o to, by odbywał się on w bezpiecznej i przyjemnej atmosferze, z osobą przy której czujemy się dobrze. Ale też nie nakładać na siebie zbyt wysokich oczekiwań - że będzie to zwalające z nóg doświadczenie zakończone orgazmem obojga partnerów. Satysfakcjonujący seks często wymaga czasu - poznania swojego ciała oraz ciała drugiej osoby.


Odrobina stresu w nowej sytuacji jest zupełnie naturalna. Jeśli jednak odczuwasz silny stres lub panikę, to może warto zastanowić się jeszcze raz, czy rzeczywiście jesteś na to gotowy? Czy mój partner/partnerka to rzeczywiście osoba, z którą chcę podjąć współżycie?


2. Nowy partner/partnerka

Nawet jeśli swoje pierwsze doświadczenia seksualne mamy już dawno za sobą, to za każdym razem, gdy podejmujemy współżycie z nowym partnerem/nową partnerką może towarzyszyć nam lęk i presja, by właśnie teraz “pokazać się z jak najlepszej strony”, “stanąć na wysokości zadania”. Zwykle właśnie te myśli “muszę dobrze wypaść”, “muszę mieć erekcję”, “muszę sprawić by on/ona był/a zadowolony/a” utrudniają czerpanie przyjemność z bliskiego kontaktu z drugą osobą i mogą przyczyniać się do osłabienia podniecenia oraz osłabienia erekcji.


Jak sobie z tym radzić?

Znowu - przede wszystkim wiedzieć, że to naturalne. Stres jest czynnikiem, który hamuje podniecenie seksualne. Można więc zastanowić się czy czuję się bezpiecznie przy mojej partnerce/ moim partnerze. Jeśli tak, to warto uświadomić sobie, że podobnie jak w pierwszym punkcie satysfakcjonujący seks wymaga czasu i poznania preferencji i ciała partnerki/a. Można więc skupić się na dotyku, poznawaniu siebie wzajemnie, czerpaniu przyjemności z bliskości fizycznej bez dążenia do jak najszybszej penetracji.


3. Kolejne pierwsze razy

Wbrew temu, co popularnie się mówi pierwszy raz, to nie tylko to pierwsze w naszym życiu doświadczenie seksualne. Właściwie, to jest bardzo prawdopodobne, że tych pierwszych razów w życiu będziemy mieli/miały więcej… nawet jeśli podejmiemy decyzję, że będziemy współżyć tylko z jedną, stałą osobą. Podejmowanie współżycia po okresie abstynencji spowodowanej np. sytuacją życiową, ciążą i połogiem partnerki czy chorobą znowu może sprawić, że będziemy wchodzić w tą sytuację z pewną dozą niepewności.


Jak sobie z tym radzić?

Podobnie jak w poprzednich punktach: zastanowić się, czy jestem gotowy na powrót do aktywności seksualnej. Podejmowanie współżycia po dłuższym okresie abstynencji również wiąże się z tym, że partnerzy muszą poznać się na nowo. Dlatego warto dać sobie czas na wzajemne pieszczoty i bycie blisko bez presji na penetrację.


4. Spadek podniecenia w trakcie stosunku

Erekcja jest odruchem mimowolnym i w głównej mierze zależy od poziomu podniecenia i/lub odpowiedniej stymulacji prącia. Bardzo szkodliwym mitem jest przekonanie, że silna erekcja powinna się utrzymywać przez cały czas trwania aktywności seksualnej. Bliżej prawdy jest to, że w trakcie trwania stosunku nasze podniecenie może fluktuować - raz być wyżej, raz niżej. Dlaczego? Np. dlatego, że zwykle seks, to spotkanie dwóch osób i często podczas tego spotkania podejmujemy różne aktywność. Jedne są dla nas bardziej podniecające inne mniej. Czasem próbujemy czegoś nowego, czasem coś w seksie nie wyjdzie. I to naturalne, że poziom podniecenia może się zmieniać w trakcie, a tym samym erekcja może być chwilami słabsza lub całkiem zanikać.


Jak sobie z tym radzić?

Przede wszystkim wiedzieć, że to naturalne. Często zmiana aktywności (pozycji, sposobu stymulacji) na bardziej adekwatną, bardziej podniecającą pomaga podnieść poziom podniecenia i odzyskać erekcję.


5. Brak szybkiej erekcji na początku zbliżenia

Wiele osób z penisami rezygnuje z podjęcia aktywności seksualnej, gdy w pierwszych minutach wzajemnych pieszczot nie pojawia się erekcja. Tak jak pisałam w poprzednim punkcie - erekcja zależy między innymi od poziomu podniecenia. Czasami potrzeba więcej czasu i/lub silniejszej stymulacji by podniecenie narosło. Warto też wiedzieć, że u osób z penisami istnieją dwa ośrodki erekcji - jeden w mózgu (odpowiedzialny za erekcję psychogenną, czyli wywołaną na przykład pod wpływem fantazji, bodźców wzrokowych, zapachowych itp.), drugi w rdzeniu kręgowym - (odpowiedzialny za erekcję odruchową, czyli wywołaną pod wpływem bezpośredniej stymulacji penisa). Zdolność do uzyskania erekcji psychogennej spada wraz z wiekiem. To oznacza, że mężczyźni starsi potrzebują większej bezpośredniej stymulacji dotykowej, aby uzyskać erekcję.


Jak sobie z tym radzić?

Jeśli przypuszczamy, że to mogła być przyczyna trudności, a nie np. poczucie braku bezpieczeństwa czy zmęczenie, to warto kontynuować pieszczoty, skupić się na odczuciach z ciała, doświadczanych podczas dotyku i dać sobie czas, by podniecenie narosło. Jak widać, wbrew powszechnemu przekonaniu, gra wstępna może być ważna nie tylko dla kobiet.


6. Zmęczenie i stresujące wydarzenia życiowe

Kolejnym mitem krzywdzącym mężczyzn jest przekonanie, że mężczyźni są zawsze gotowi na seks. To jednak nie jest prawda. Mężczyzna też jest człowiekiem i może być zmęczony, niewyspany, może nie mieć ochoty na seks, może się czymś przejmować i martwić. Może być osłabiony np. w wyniku stresu czy niedawno przebytej choroby.


Jak sobie z tym radzić?

Jeśli podejrzewamy, że przyczyną może być stres i zmęczenie, bo przez ostatnie dwa tygodnie kończyliśmy projekt w pracy i spaliśmy po 4h na dobę, to - odpocząć. Jeśli obecnie w naszym życiu zadziało się coś dla nas trudnego np. dowiedzieliśmy się o chorobie bliskiej osoby to jest całkowicie normalne, że można nie mieć ochoty na seks. To jest ok. Warto wtedy po prostu zadbać o siebie: odpocząć, poszukać wsparcia u bliskich, dać sobie czas.


7. Stresujący kontekst

To poniekąd również wynika z mitu wspomnianego we wcześniejszym punkcie. Choć często mówi się, że poczucie bezpieczeństwa i swobody w trakcie seksu jest ważne dla kobiet, to również jest ono ważne dla mężczyzn. Jeśli sytuacja, w której podejmujemy współżycie jest stresująca, to trudniej będzie o wywołanie i utrzymanie podniecania. Na przykład dla wielu osób niekomfortowa jest obecność innych osób w mieszkaniu (rodziców czy dzieci) lub podejmowanie jakiś aktywności seksualnych, co do których nie jesteśmy przekonani.


Jak sobie z tym poradzić?

Zadbać o przestrzeń, w której czujemy się bezpiecznie i swobodnie. Czasem mogą to być większe zmiany np. zorganizowanie dnia tak, by móc pozwolić sobie na chwile intymności z partnerką/partnerem, gdy nikogo nie ma w domu, a czasem pomoże zamontowanie zamka w drzwiach ;-)


Jeśli trudność pojawia się gdy podejmujemy próbę jakiejś konkretnej aktywności seksualnej, to warto się zastanowić, czy rzeczywiście tego chcemy? Czy to jest dla nas ok? Jeśli nie jesteśmy co do tego przekonani, to może warto odpuścić na jakiś czas?


8. Alkohol

Wydaje mi się, że ten punkt nie wymaga długiego rozwinięcia. Choć dla części osób alkohol wydaje się dobrym sposobem na rozluźnienie, to w rzeczywistości zmniejsza zdolność erekcyjną. Stosunkowo mała dawka alkoholu nie powinna szkodzić, jednak im więcej alkoholu spożyjemy, tym większe prawdopodobieństwo, że pojawi się trudność z erekcją.


Jak sobie z tym radzić?

Lepiej ograniczyć spożycie alkoholu i innych środków psychoaktywnych.


9. Okres po wytrysku

Po doświadczeniu wytrysku i orgazmu* następuję faza odprężenia, która polega na przywróceniu stanu organizmu sprzed fazy podniecenia. Upraszczając - erekcja ustępuje, penis może być nadwrażliwy na bodźce dotykowe, może pojawić się senność. Ponowne wywołanie erekcji często okazuje się niemożliwe, a wynika to z procesów fizjologicznych zachodzących w organizmie. U młodych mężczyzn faza odprężenia zwykle trwa krócej i wydłuża się wraz z wiekiem.


Jak sobie z tym radzić?

Odpocząć i dać czas organizmowi na powrót do równowagi.


Jeśli doświadczyłeś jednorazowych lub sporadycznych problemów z erekcją zastanów się czy może to być związane z jedną z wyżej wymienionych sytuacji lub podobną. Jeśli przyczyną trudności było zmęczenie - odpocznij, jeśli jednorazowy silny lęk - zadbaj o swoje poczucie bezpieczeństwa. Pamiętaj też, że incydentalne trudności z erekcją są normalne. Organizm to nie maszyna. Bezwzględnie jednak warto się zgłosić do specjalisty jeśli trudność trwają przez jakiś czas i/lub przybierają na sile.



*Wytrysk i orgazm to dwie różne rzeczy. Można doświadczyć orgazmu bez wytrysku, może dojść do wytrysku bez orgazmu. Zwykle jednak u osób z penisem orgazm jest związany z wytryskiem.



 

Photo by bruce mars on Unsplash


52 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page